sobota
Tylko się dostrój
Choćbyś był Kirgizem, Arabem, Tadżykiem, Łotyszem, Norwegiem, Ukraińcem, Brahminem czy Polakiem, wiele się nie różnimy od siebie. Mamy tę samą haplogrupe R1A1, ten sam uśmiech co Pasztuńscy pasterze czy Serbscy pędziciele bimbru pod Belgradem. Trzecie prawo Keplera wiąże orbitalne prędkości planet, z harmonicznymi odcinkami skali muzycznej. My tacy, Wy siacy i owacy. Tu sobie siedzimy w rajskim zakątku, pod modrzewiem, na granicy pod Kremenarosem i Rawkami, i dumamy kto zacz.
A za górą wojna.
Wiatru z jarzębinami.
Małymi krokami mgła wchodzi w rękawy.
Odbija mi się Tobą, przeciąg z człowieka, tyle go jest, ile się da opowiedzieć,
ile się chce odkleić od siebie. Serce, i jego najbliższa okolica, gdy oderwie się i poleci, czyjąś wrzącą skórą wyparzyć, ten fragment, co czuje, i tak nie jest mój.
Tylko...
Tylko się dostrój.
klik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wojna wiatru z jarzębinami
OdpowiedzUsuńo
chyba mimo wszystko jestem dziś nieźle dostrojona; dyniowa mi wyszła bardzo dobra
Dynia , nie jadłem w tym roku jeszcze, ale kisimy rydze, podobny kolor mają:0
OdpowiedzUsuńo!