...i w wannie po pracy, nie wiem gdzie bardziej zaparowały mi oczy od wilgoci. Tęskniłem strasznie. Początki są trudne. Zwłaszcza gdy pracuje się w rzeźni, wśród setek Polaków, po czternaście godzin każdej nocy, przez sześć dni w tygodniu, przy -1 i w hałasie. Wino, Hush-sen, praca, wanna, karmienie wiewiórek w parku, wino, Hush-sen, praca, wanna, karmienie oczu wystawami w sklepie ze sprzętem używanym . Wino, Hush, wypłata... Nikon f60 i Canon 300d. Koniec marazmu.
Przestało się tęsknić. Nogi obracały ziemię, coraz szybciej zmieniały się krajobrazy. Pokój na poddaszu oblepiłem znalezionymi w opuszczonej kamienicy mapami. Monotonne klepanie pakietów na taśmie, wyglądało z daleka jak monotonne klepanie pakietów na taśmie. W głowie jednak układałem plan. Przez czternaście godzin rysowałem sobie, szczegół po szczególe dzień, w którym zdejmę ten parszywy biały frak i pierdolnę w firmie drzwiami. Ot tak. Pomiędzy jednym a drugim klepnięciem sznurowałem buty i wychodziłem za bramę. Pomiędzy trzecim a czwartym wsiadałem do autobusu i jechałem... w Hushcze!
...cdn.
foto-droga należy do moich perełek- bardzo plastyczna- niczym tasiemka rozrzucona na pustkowiu- niesamowicie czuć jej lekkość i kruchość :)
OdpowiedzUsuńa opowieści jak zwykle chowam w doznaniowym, wewnętrznym kajecie ;]
Niektórym na przykład, kojarzy się z papierem toaletowym. Wydaje się większa niż jest w rzeczywistości... przespacerowałem się nią w całej rozciągłości, bo nie szło złapać wtedy stopa, i całe szczęście że nie złapałem, bo odkryłem inne ciekawe miejsce.
Usuń28 year old Help Desk Operator Aurelie Breeze, hailing from Windsor enjoys watching movies like Parasite and Web surfing. Took a trip to My Son Sanctuary and drives a Alfa Romeo 8C 2300 Monza. sprawdz
OdpowiedzUsuń