poniedziałek



cisza i ciemnośc... taki film

9 komentarzy:

  1. niezwykły. Oni są jak ptaki w klatce pod ciemną zasłoną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ktoś mi kiedyś zadał pytanie, czy jakbym miał wybierać, czy mam stracić słuch , czy wzrok, to co wybieram? Po tym filmie leżałem ze słuchawkami na uszach kilka godzin i po prostu patrzyłem przez okno.

    OdpowiedzUsuń
  3. A dlaczego mieliby się nie uśmiechać?! Myślisz, że kim są głuchoniemi? Komentarz poniżej poziomu. Oglądając ciężko mi było stwierdzić, czy oni są głusi czy niewidomi -napisy na końcu mnie rozbroiły zupełnie. Wydaje się to dla nas czymś niemożliwym. Dla mnie poniekąd też ale mam świadomość, że z wielu rzeczy nie zdajemy sobie sprawy. I za to podziwiamy niewidomych, głuchych, czy głuchoniewidomych. Na codzień spotykam się z niewidomymi -już dawno przestałam zwracać uwagę na to, że ja widzę a oni nie. W zasadzie wiele trudności sprawiłoby mi w tej chwili pytanie czego niewidomy nie jest w stanie wykonać w odróżnieniu od widzącego? Nie wiem. Jeśli chodzi o orientację, czasem się zdarza że są lepsi ode mnie. Oglądamy razem filmy, robimy zakupy, chodzimy na spacery (umawiając się w wybranym jakimkolwiek miejscu na mieście). Nie widze różnicy między niewidomym a widzącym (poza oczywistej jaką jest wzrok). Jestem przekonana, że podobnie jest z głuchymi. Głuchoniemi to podwójny (a raczej maksymalny) hardkor i niesamowity podziw dla wytrwałości i umiejętności. Myślę, że film uczy pokory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że to dobre słowa... sam miałem podobne na ustach po obejrzeniu... i takie coś pod kopułą, co nie dało się zdefiniować, i tylko je cicho szeptałem, bo nie wiedziałem co z tym zrobić...
      poniżej poziomu jest ocenianie..ale poziomy są ruchome... "nawet wydmy nie stoją w miejscu"

      Usuń
    2. "Majtkowa" czuje tak samo jak ty, gdzieś minęłyście się w tym rozbiegu...

      Usuń
    3. Przepraszam. Obejrzałam po raz drugi i jedyne, co niesie mi się na usta to - Piękno.

      Usuń
  4. Jeden mój znajomy, który nie widzi jest fenomenalnym muzykiem -perkusistą. Wśród rówieśników w całym mieście nie ma od niego lepszego perkusisty. Tomek wierzy, że zachowana musi być harmonia mówiąc, że skoro nie może widzieć to obdarzony jest w nadmiarze słuchem. Często jest tak wśród niewidomych, co jest przecież zrozumiałe i oczywiste. Problem pojawia się, gdy zabraknie wzroku i słuchu. Ale myślę, że wiele moglibyśmy się zaskoczyć w tym temacie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam też przypadek gdy niewidoma osoba ukończyła liceum w klasie z widzącymi. Da się? Da się :)

    OdpowiedzUsuń

:)